Odzież używana z Anglii bywa różna. Są ubrania, które właściwie są nowe, takie które wyglądają jak nowe i takie, które już dawno powinny trafić na śmietnik. Ubrania są, więc podzielone na klasy, które określają ich stan. Jak się nazywają? Czym się różnią? Która jest najdroższa?
Cream
To najlepszy rodzaj odzieży używanej z Anglii. To ubrania, które zostały wcześniej przejrzane i wybrano spośród nich te najlepsze – odzież nową z metkami, odzież od znanych marek i znanych domów mody.
To ubrania w doskonałym stanie, które można sprzedaż za najwyższą cenę. Taką odzież często sprzedaje się na sztuki, a nie na wagę. Warto je wyceniać każdą osobno. Ubrania te mogą być sprzedawane po cenach tylko trochę niższych niż te sklepowe.
Klasa I
To ubrania dobrej jakości. Zadbana, bez plam i dziur. To ubrania, które śmiało jeszcze można nosić. W tej klasie znajdzie się też dużo ubrań, które nie pochodzą z tej epoki. Są to tzw. ubrania babcine. Oczywiście, na nie też znajdują się klientki. Gust jest rzeczą bardzo subiektywną.
Takie ubrania najczęściej trafiają do polskich lumpeksów. Można je kupić za rozsądne pieniądze, a czasami można trafić wśród nich na prawdziwe perełki. Wiele zależy od szczęścia osoby szukającej ubrań.
Klasa II
To zniszczone ubrania, które nie bardzo nadają się na polski rynek. To odzież używana z Anglii, która raczej trafia na rynki afrykański. Konsumenci o mniejszych wymaganiach na pewno będą w stanie jeszcze ją docenić.
To co nie zostanie wysłane do najuboższych krajów, trafia do recyklingu. Takie ubrania można przetworzyć na szmatki i dywaniki.
Niesort
To ubrania, które nie są w żaden sposób sortowane. Hurtownie sprzedają po prostu to, co do nich trafiło bez żadnej segregacji. Cena odzieży niesortowanej często jest niższa niż sortowanej, bo nie wkłada się w nią pracy. Jednakże zakup jest też bardzo ryzykowny.
Ubrania są bardzo wymieszane i nierówne. Można mieć szczęście i trafić na same ciuchy wysokiej jakości, a można też trafić na towar, który nadaje się jedynie na szmaty.
Prowadząc duży lumpeks warto czasami zaryzykować i kupić partię odzieży niesortowanej. Jednak prowadząc mały biznes może to okazać się błędem, który będzie pierwszym gwoździem do trumny.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Angora.
