Żyjemy w czasach, w których dostęp do internetu jest praktycznie nieograniczony. Właściwie z każdego miejsca na ziemi na naszym smartfonie czy laptopie możemy sprawdzić skrzynkę pocztową, czy zamówić bilet lotniczy. Możliwości w internecie jest mnóstwo dlatego też w ostatnich latach bardzo głośno o możliwości zarabiania w internecie.
Wielu stwierdzi, że to głupota i nie da się zarabiać, siedząc w domu przed komputerem. Zatem ile jest prawdy w tym, że zarobek przez internet jest możliwy. Opcji wbrew pozorom jest bardzo dużo. Pierwszą z nich może być np. prowadzenie kanału na popularnych serwisach np. youtube. Wiele osób dziwiłoby się, jaki popularne kanały internetowe generują miesięczny dochód. Z kanałem internetowym jest jak z prowadzeniem własnej firmy, jeżeli nie znajdziesz odpowiedniej niszy i sensownego kontentu to nie ma co sobie tym zawracać głowy. Sporą popularnością cieszą się też blogi internetowe o przeróżnej tematyce i treści. W tej dziedzinie już łatwiej się przebić i zarobić. Jeżeli już natomiast jesteśmy przy słowie pisanym, warto też wspomnieć o fachu, jakim jest praca copywritera, czyli osoby, która pisze teksty na zlecenie, za które dostaje wynagrodzenie. Jedyne czego potrzebujemy to chwili ciszy, internetu i komputera. Dokładnie mówiąc, praca ta polega na pisaniu krótkich tekstów, na przeróżne tematy z życia codziennego, w których to tekstach, musimy zawrzeć przedstawione przez zleceniodawcę słowa kluczowe np. w dziedzinie sport, napisać musimy krótki tekst i zamieścić w nim słowo klucz np. ” mecze piłkarskie”. Po napisaniu zlecenia otrzymujemy punkty, które wymieniamy na złotówki. Poświęcając osiem godzin dziennie, czyli tyle ile dzień pracy na etacie, wprawna osoba zarobi bez problemu ok. 100 zł bez wychodzenia z domu.
Inną z opcji są np. ankiety internetowe, za których wypełnienie również otrzymujemy wynagrodzenie, lecz tutaj po założeniu konta i wypełnieniu kilku ankiet zwykle dostajemy informację, że brakuje dla nas zleceń i tutaj możliwość zarobku się kończy równie szybko, jak się zaczęła. Osoby, które lubią adrenalinę i ryzyko związane z inwestowaniem, z pewnością zainteresują się kolejną możliwością zarobku przez internet, a mianowicie kryptowaluty i giełda kryptowalut. Tutaj również jedyne czego potrzebujemy to internet i urządzenie mobilne. Zarobek polega na inwestycjach długoterminowo bądź krótkoterminowo, grając na tak zwane spadki i wzrosty. Wiele osób zastanawia się jak kupić pierwszego bitcoina. Nie ma w tym nic skomplikowanego. Wystarczy bowiem założyć konto na jednej z giełd kryptowalutowych i tam przelać swoje środki. Pieniądze przelewamy z konta bankowego oczywiście w złotówkach. Najprościej zrobić to przy pomocy polskiej giełdy BitBay, na której należy utworzyć konto i przelać interesujące na środki, które chcemy zamienić właśnie na bitcoina. Gdy już środki znajdują się na giełdzie możemy zamienić je na interesujące nas kryptowaluty. Zanim jednak to zrobimy w pierwszym kroku należy kupić właśnie bitcoina. Jak zatem oszacować, po jakiej cenie go kupimy? Zajrzeć należy na obecne kursy, które jednak zmieniają się bardzo dynamicznie i praktycznie każda godzina to inny kurs. Kurs podawany jest w dolarach. Najlepszym oczywiście rozwiązaniem byłoby kupić po cenie najmniejszej a sprzedać z zyskiem, gdy urośnie. Zdarzały się już przypadki gdzie inwestorzy, kupując 1 bitcoin za kwotę 100 $ sprzedawali go za 10000 $. Rekordowa cena tej kryptowaluty była końcem roku 2017, gdzie cena wahała się ok. 20000 $.
Ruchy takie na giełdzie są jednak bardzo niebezpieczne i możemy oczywiście zarobić, ale jak w każdej inwestycji również stracić. Najważniejsze w graniu na giełdzie kryptowalut jest refleks i wytrzymanie momentów krytycznych, aby nie podążać ślepo za ruchami innych inwestorów. Warto też przeczytać kilka dobrych książek o kryptowalutach, bo jest to zdecydowanie temat przyszłościowy, mimo że już teraz wiele osób zarobiło na nich ogromne pieniądze.
Zarobek przez internet stał się nie tylko modny w ostatnim czasie, ale też opłacalny. Wielu zamieniło pracę na etacie na właśnie możliwość zarabiania w internecie i wcale nie są na tym stratni.
